Worldparty :: Przegląd tematu

Wolf · Wysłany: Pią 20:13, 16 Lis 2007 Temat postu:

no tja kazdy chce zarobic to robi jak naj wiecej, ja tez napisze ksiozke, moze nawet po polsku, zkoncze ja okolo w tym roku i bd tak samo beznadziejna Wesoly

krzysiek91 · Wysłany: Nie 19:17, 11 Lis 2007 Temat postu:

	Trollciu napisał:
	...Jeślitych książek nie przeczytasz nic nie stracisz.

Dopiero teraz zauważam, ile wysypało się tego typu książek - Harry Pottery, Eragony, jakieś gnioty z Forgotten Realms, podobne gnioty, tyle że z science fiction... Nie żebym uważał te książki za zupełnie bezwartościowe, bo w gruncie rzeczy wiele z nich przynosi dużo przyjemności z czytania (na przykład dobrze się bawiłem przy "Świątyni Złych Żywiołów", chociaż nic specjalnego to nie było), mimo wszystko autorzy mogliby chociaż trochę bardziej się przyłożyć do pisania. Wiadomo, każdy ma lepsze i gorsze dzieła, ale kilku pisarzy chyba nastawiało się na masowe tworzenie potwornie beznadziejnych powieści/stworzenie jednej arcytragicznej bazującej na znanym tytule. Szkoda tylko że najczęściej dotyczy to poczciwego Faerunu. Zalamany

Wspominając o pisarzach tworzących masowo nie miałem na myśli Salvatore - nie czytałem żadnej książki o Drizzcie, ale cieszą się one uznaniem czytelników, zwłaszcza dzięki dynamicznym scenom walki.

Trollciu · Wysłany: Nie 12:26, 11 Lis 2007 Temat postu:

"Eragon" może być, ale za często mdleje. "Najstarszy" dłuższy, mniej ciekawy, ale jak jest ciekawy wątek to potrafi wciągnąć. Elfy są dziwne o krasnalach mało wiadomo, ale i tak są dziwne

Jeślitych książek nie przeczytasz nic nie stracisz.

krzysiek91 · Wysłany: Nie 0:01, 11 Lis 2007 Temat postu: Eragon...

Coś mi się pomyliło, czy "Eragon" i "Najstarszy" to te książki Paoliniego, które napisał w wieku 16 lat (albo coś w ten deseń)? Jeśli tak to wypadałoby je sobie odnotować jako "książki, które watro ominąć". Tak na marginesie to fabuła i akcja ciekawe są chociaż?? Różne opinie się czytało, warto i tu się zapoznać z waszym zdaniem.

Trollciu · Wysłany: Czw 20:58, 01 Lis 2007 Temat postu:

"Eragon" był jeszcze jeszcze ale "Najstarszy" był... dziwny. Dziwne było podejście do piękna elfów. A Eragon zbyt wiele razy mdlał, co mnie strasznie wpieniało.

Wolf

Bardoz ciekawa książka którą można przeczytać tylko raz... sam ją wciągnołem w 2 dni ale ciekawa była